W dniu 11 października 2017 r. Sąd Najwyższy w sprawie o sygn. akt III UK 202/16 wydał interesujące rozstrzygnięcie. Uznał mianowicie, iż pracownik, który w nagrzanej hali przygotowuje ciasto, a potem wypieka je w piecu, wykonuje pracę w szczególnych warunkach ,,przy wypieku pieczywa”. Opisywana sprawa dotyczyła konfliktu pomiędzy ZUS a mężczyzną starającym się o prawo do wcześniejszej emerytury z tytułu pracy w szczególnych warunkach. ZUS utrzymywał, że mężczyźnie takie prawo nie przysługuje, bowiem nie udowodnił, że przez 15 lat pracował w szczególnych warunkach. Wnioskodawca w latach 70. XX wieku przez kilka lat pracował "przy wypieku pieczywa". Wówczas taka praca – na mocy rozporządzenia z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, uznawana była za pracę w warunkach szczególnych. Sprawa trafiła do Sądu Okręgowego, który zmienił rozstrzygnięcie ZUS uznając, że mężczyzna ma prawo do wcześniejszej emerytury z tytułu pracy w szczególnych warunkach. Za orzeczeniem tym opowiedział się również Sąd Apelacyjny, stwierdzając, iż wyrok Sądu I instancji był trafny. Prawdą jest bowiem, iż przez okres ponad 2 lat wnioskodawca pracował jako pomoc ciastkarza, najczęściej na nocnej zmianie. Do jego obowiązków należało przygotowanie ciasta oraz jego wypiekanie w specjalnym piecu. Wnioskodawca oraz kilka innych osób pracowało w jednej hali, w której utrzymywała się wysoka temperatura. Co więcej, hala, na której mężczyzna przygotowywał, a później wypiekał ciasto była zapylona. W opinii Sądów obu instancji uznać należało, że wnioskodawca wykazał, że przez ponad 15 lat pracował w warunkach szczególnych. Skargę kasacyjną wniósł jednak ZUS, zarzucając Sądom, iż zastosowały rozszerzającą wykładnię pojęcia "przy wypieku pieczywa". Sąd Najwyższy skargę tę jednak oddalił zauważając, że mężczyzna dowiódł, iż wykonywał pracę w szczególnych warunkach w odpowiednio okresie czasu, wskutek czego powinno mu być przyznane prawo do wcześniejszej emerytury. Jak podkreślił SN, rację miały Sądy wcześniej orzekające w sprawie, ponieważ przez znaczną część czasu, którego dotyczył spór z ZUS, wnioskodawca świadczył pracę "przy wypieku pieczywa". Sąd Najwyższy pochylił się również nad zagadnieniem prawidłowej wykładni tego pojęcia. W pierwszej kolejności stwierdził, iż Sądy dotychczas orzekające prawidłowo rozumiały to pojęcie i nie zastosowały jego wykładni rozszerzającej. Po wtóre, przypomniał, że w sytuacji, gdy daną czynność poprzedza przyimek "przy", wnioskować trzeba, że pracą w warunkach szczególnych będzie nie tylko wykonywanie czynności głównej, ale także prace związane z wykonaniem czynności głównej. Co ciekawe, SN podkreślił, iż uprzednio wydał już rozstrzygnięcie w podobnej sprawie (wyrok z dnia 15 marca 2017 r., sygn. akt I UK 120/12), w którym stanął na stanowisku, że "prace przy wypieku pieczywa" obejmują czynności służące przygotowaniu do wypieku (np. pobranie mąki, formowanie ciasta) oraz czynności podejmowane na etapie wypieku pieczywa (np. wkładanie i wyjmowanie ciasta z pieca). Podsumowując swoje rozważania SN stwierdził, że Sądy orzekające w sprawie prawidłowo przyjęły, iż czynności przygotowawcze, jakie wnioskodawca musiał wykonać przed samym wypiekiem ciasta stanowiły część pracy w szczególnych warunkach.